

W przerwie Hafija udziela wywiadu. Rozmawia z redaktor Bogumiłą Wresiło z Radia PIK. A po przerwie rozpoczynamy namierzanie laktacyjnych mitów. Czytaj dalej i dowiedz się jakie mity obala Hafija?
No więc jest dobra wiadomość w szczególności dla mam, które nie jedzą mięsa, a źródłem białka w ich diecie są rośliny strączkowe… albo dla wszystkich mam, które uwielbiają jeść kapustę… Okazuje się bowiem, że mamy karmiące nie muszą rezygnować z tych wartościowych produktów, gdyż produkty te w diecie mamy nie są przyczyną kolek u dziecka.
Dziecko ma kolki dlatego, że mama najadła się fasoli/grochu/kapusty/ czegokolwiek innego -> TO MIT!
Potem Hafija obala jeszcze kilka innych bardzo rozpowszechnionych mitów… rozpowszechnionych i często bardzo krzywdzących, czy nawet groźnych. Mamy spotykają się często z odmową wykonania USG piersi podczas karmienia piersią. Warto wiedzieć, że karmienie piersią nie jest przeciwskazaniem do wykonania tego badania i jego wykonanie w tym okresie jest tak samo ważne jak wykonanie go w innym okresie, np. nie karmienia piersią. Gdy coś Was niepokoi nie zrażajcie się opiniami opartymi na zacytowanym poniżej micie. Jedna z mam, o której mówi Hafija, żyje dzięki temu, że ktoś potraktował jej wątpliwości poważnie, zbadał jej piersi w okresie, gdy karmiła piersią i dzięki temu wykryto raka na wczesnym etapie.
Podczas karmienia piersią nie wykonuje się USG piersi, cytologii ani USG jajników -> TO MIT!
A czy miałyście kiedyś wątpliwość, lub ktoś Wam zarzucił, że Wasze mleko może być niewartościowe/chude? Teraz już wiemy – kolejny mit namierzony!


Po części namierzania mitów (których było o wiele więcej niż wymienione w relacji przykłady) jest czas na pytania. Dyskutujemy na forum, ale Hafija ma czas również na rozmowy osobiste. Każda z mam może podejść z indywidualnym zapytaniem czy problemem. Mamy korzystają z czasu dla nich i rozmawiają z Hafiją, a my …
… a my w tym czasie losujemy atrakcyjne nagrody! Za nagrody dziekujemy Filharmonii Pomorskiej, Paulinie Jermak – doradca chustowy Clauwi, InkaArt – Twoja słodka biżuteria, Dorocie Dackiej – Zdrowie i Uroda, Ewie Hornowskiej – instruktorce Szkoły Jogi Ewasana, Mereszce, sklepowi EKO (ul. Polanka 26, os. Bartodzieje przy Balatonie, Bydgoszcz) – żywność ekologiczna.
Na koniec tej relacji ze spotkania z Hafiją mamy dla niej niespodziankę! Na końcu tej relacji słowa wdzięcznych za spotkanie mam. Mamy nadzieję, że dodadzą one siły i wiary w działania Agacie, że warto. Nam dodały!
organizatorki spotkania i całego cyklu Gdy się rodzi Małyssak
Katarzyna Kołodziejczyk
Iwona Adamczyk Dorota Mrozowicz-Grodzka
Po spotkaniu odniosłam miłe wrażenie, że Hafija to osoba pełna empatii. Zupełne zaprzeczenie tzw. „laktoterroru”. Pierwszy raz miałam okazję do spotkania Agaty na żywo i jestem oczarowana. Z niecierpliwością będę czekać na kolejne tego typu eventy. Agata, Twoja praca i zaangażowanie są nieocenione! 🙂
Daria
Po spotkaniu z Agatą poczułam się pewniejsza jeśli chodzi o kp. Jestem mamą dopiero (albo aż) 5 miesięcy i kp dalej ma przede mną wiele tajemnic. Niestety pytania: czy się najada? Czy coś jej nie zaszkodziło itp. nie znikają. Pojawiają się rzadziej, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas są. Wątpliwości oczywiście nasila otoczenie, które zawsze i całego zła świata doszukuje się w piersiach. Dzięki Hafiji mam więcej siły żeby te wszystkie komentarze po prostu olać i zaufać sobie, że jako matka wiem co jest dobre dla mojego dziecka. Nie. To nie jest tak, że nagle przestały mnie drażnić „życzliwe komentarze”. Po prostu mniej biorę je do siebie. Ale wciąż są chwile, że „spieniam się” tak jak kilka dni temu gdy usłyszałam od mojej mamy (!!) „że Olga budzi się w nocy po kilka razy, bo jest coraz większa i potrzebuje „prawdziwego” jedzenia więc dałabym jej jakiś słoiczek”. Jeśli chodzi o „prawdziwość” to nie wiem o co chodziło, ale piersi mam naturalne, nie poprawione przez chirurga plastycznego…Rozmawiałam z Agatą chwilę w przerwie jej wykładu, żeby osobiście jej podziękować za „80 zdjęć kup”, bo wierzcie lub nie- nic tak mnie nie uspokoiło jak obejrzenie tych okupczonych pieluch. Dzięki tamtemu postowi również upewniłam się, że z moimi piersiami i moim mlekiem wszystko jest ok i nie potrzebuję żadnej diety „dla dobra dziecka”. Nie rozpisując się więcej: dzięki Agacie i jej blogowi mam więcej pewności siebie, siły i zaufania do siebie jako matki karmiącej i do natury.
Natalina
[Dopisek: post ze wspomnianymi 80 rodzajami kup na blogu Hafii znajdziesz -> Tutaj]
Dla mnie niezwykłą i bardzo wzruszającą częścią prezentacji był film. Szkoda, że nie wygląda to tak w naszych szpitalach. Nie spotkałam się jeszcze z mamą, która by opowiadala o tym, że zaraz po porodzie jeszcze na sali miała możliwość przystawienia dziecka do piersi, nie mówiąc już o możliwości zaistnienia sceny gdzie dziecko samo do tej piersi pełznie. Jestem natomiast przekonana, że im więcej takich spotkań i im większa świadomość wśród rodziców to takie sceny na sali porodowej wreszcie zagoszczą.
Dziewczyny jesteście niesamowite, odwalacie kawał naprawdę dobrej roboty. Gdyby nie WY to nie wiem czy bym się tak upierała przy KP i czy karmiłabym nadal swojego syna.
Karmienie piersią to naprawdę nie jest kwestia tylko kobiety i dziecka ale również wsparcia, fachowego medycznego, jak również tego niemedycznego.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuję Wam za wasze chęci, czas i ciężką pracę, którą wkładacie w Wasze działania.
Marta
Chciałabym bardzo podziękować za możliwość wzięcia udziału w warsztatach. Bardzo dużo się dowiedziałam na temat karmienia piersią. Aktualnie jestem w pierwszej ciąży, nasz synek urodzi się we wrześniu. Dowiedziałam się między innymi o mitach w karmieniu piersią, że nasze jedzenie nie ma wpływu na samopoczucie dziecka. Jak zjem fasolę czy kapustę te ewentualnie ja będę miała gorsze samopoczucie, a nie moje dziecko. Poznałam grupy wsparcia karmienia piersią oraz tytuły książek, które mogą w jakiś sposób wpłynąć na naszą przygodę z karmieniem i wiele, wiele innych wartościowych informacji. O spotkaniu poinformowała, mnie bliska koleżanka za co jestem jej bardzo wdzięczna. Razem uczestniczyłyśmy w warsztatach i skorzystałyśmy z sesji brzuszkowej. Obie mamy termin porodu na wrzesień co mnie bardzo cieszy.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za możliwość poznania Hafiji i spędzenia miłego przedpołudnia. ??
Marta Drzewiecka
Wydarzenie odbyło się w ramach projektu Gdy się rodzi Małyssak